I kolejne :)
Tola jest już w dobrych rekach. (Nowa właścicielką Toli jest również Tola) :)
Filcowa Kraina
poniedziałek, 29 sierpnia 2011
1000 mysli na minutę
Zrodził się pomysł, że będę szyła ręcznie zabawki dla dzieci.
Ale czy ja się do tego nadaję, czy komuś to się w ogóle spodoba? Takie pytania zadawałam sobie codziennie. No i stało się. Kupiłam pierwszy filc i resztę pierdółek niezbędnie potrzebnych.
Przez ostatnie kilka tygodni mam co prawda zastój weny i braki w czasie ale czas zacząć nadrabiać zaległości.
Sprzyjają temu coraz chłodniejsze wieczory i niedługo coraz dłuższe.
Nie sprzyja tylko mój kochany urwis rozrzucający resztki materiałów po całym domu :)
A oto "galeria" :)
Ale czy ja się do tego nadaję, czy komuś to się w ogóle spodoba? Takie pytania zadawałam sobie codziennie. No i stało się. Kupiłam pierwszy filc i resztę pierdółek niezbędnie potrzebnych.
Przez ostatnie kilka tygodni mam co prawda zastój weny i braki w czasie ale czas zacząć nadrabiać zaległości.
Sprzyjają temu coraz chłodniejsze wieczory i niedługo coraz dłuższe.
Nie sprzyja tylko mój kochany urwis rozrzucający resztki materiałów po całym domu :)
A oto "galeria" :)
Na dobry poczatek...
Przygoda z filcem w moim życiu rozpoczęła się stosunkowo niedawno i przypadkiem, choć od zawsze lubiłam takie "robótki". :)
Jako pierwszy powstał ni to dinozaur, ni to krokodyl czy nawet jaszczurka zielony "potwór" w czerwone ciapki.
Nic imponującego, lecz coś wywołującego niesamowitą radość kiedy moje dziecko z uśmiechem na ustach przekładało z rączki do rączki potworka stworzonego przez mamę :)
I tak oto zrodził się pomysł uszczęśliwiać inne dzieci i nie tylko ręcznie szytymi filcowymi stworkami, zabawkami itp. Oto pierwszy projekt wcielony w życie
Jako pierwszy powstał ni to dinozaur, ni to krokodyl czy nawet jaszczurka zielony "potwór" w czerwone ciapki.
Nic imponującego, lecz coś wywołującego niesamowitą radość kiedy moje dziecko z uśmiechem na ustach przekładało z rączki do rączki potworka stworzonego przez mamę :)
I tak oto zrodził się pomysł uszczęśliwiać inne dzieci i nie tylko ręcznie szytymi filcowymi stworkami, zabawkami itp. Oto pierwszy projekt wcielony w życie
Subskrybuj:
Komentarze (Atom)









